Kto jest zwycięzcą?

przez Bara December 05 | 2014

Kto jest zwycięzcą?

Wszyscy znamy ludzi, którzy zawsze się spóźniają. Może jesteś tą osobą. Często słyszysz te same wymówki za spóźnienia. Na przykład „sprawa się skomplikowała” lub „coś wypadło i nie mogłem tego zrobić” lub „mój dzień po prostu minął tak szybko, ponieważ miałem tak wiele do zrobienia”. Może słyszałeś już tego typu wymówki (lub sam ich używałeś)?

Ci ludzie nie odkryli jeszcze prawdy. Oni naprawdę wierzą, że to, co mówią, jest prawdą; że coś nie pozwala im być na czas, a nie chodzi o osobiste wybory. Prawda jest taka, że to my kierujemy naszym życiem i wszystko, co się dzieje, wynika z decyzji, które podejmujemy. Często chodzi o to, jak bardzo przyjaźnimy się z naszą podświadomością. Prosty przykład: jeśli wiem, że mój dzień będzie pełen i zajęty, będę biegać od jednej rzeczy do drugiej; spotkania, praca, obowiązki itp. Zawsze wybieramy sposób, w jaki spędzamy dzień. Jeśli spojrzysz wstecz, znienawidzisz siebie za zaplanowanie dnia w ten sposób. Ale teraz czujesz się zobowiązany do zrobienia wszystkich rzeczy, które zaplanowałeś. Zanim się zorientujesz, jesteś opóźniony i szybko spóźniasz się z harmonogramem. A potem, kiedy spóźniasz się na spotkanie z ludźmi później w ciągu dnia, jesteś zaskoczony, gdy są źli i sfrustrowani. To łańcuch tego, jak jesteśmy silni, a wszechświat testuje nas, aby zobaczyć, czy naprawdę trzymamy kierownicę, czy też pozwalamy okolicznościom kierować naszym życiem. To jest przykład tego, jak jesteśmy w stanie wpływać na wszystko. Pierwszym krokiem jest pozytywne myślenie, a wtedy jesteś już w połowie drogi do sukcesu. Uwierzmy, że będę miała miły dzień i poczuję radość, podobnie jak ludzie, którzy mnie otaczają. Druga część dotyczy podejmowania działań. Masz ludzi, którzy są naiwni i wierzą, że Bóg po prostu zadzwoni do ich drzwi i przyniesie sukces. I mogą po prostu siedzieć z założonymi rękami przez całe życie i nie pracować na to. Nie nie nie! Działanie jest niezbędne. Co zatem mogę zrobić? Cóż, musimy nauczyć się, jak być kreatywnym i jasno określać nasze priorytety. To całkiem proste. Dwie opcje: mogę udawać, że doba ma 30 godzin i wypełnić 20 godzin rzeczami, które „muszę zrobić”. I mogę to robić co miesiąc lub przez lata, a potem mogę winić „okoliczności” za moją sytuację zdrowotną. Albo mogę się zdziwić, że po zatrzymaniu tego cyklu i nareszcie mam czas na relaks i regenerację w domu, jest już za późno i jestem chora i sama. Drugą opcją jest powiedzenie „pieprzyć to” i wybranie rzeczy, które mogą wydawać się ważne, ale nie są. Kiedy nie muszę walczyć, staję się zwycięzcą swojego czasu. Walka z czasem to coś wyjątkowego. Ludzie to uwielbiają! Jak możemy walczyć z czymś, co jest abstrakcyjne – to jak walka powietrzem. Możesz uderzyć powietrze, ale twoja ręka uderzy się w końcu. To tylko przykład iluzji, w której żyjemy. Myślimy, że nie mamy czasu lub że musimy z nim walczyć. Jeśli interesujesz się tym tematem i czujesz, że ta bańka obejmuje również twoje życie, to film „Klik” może okazać się jeszcze bardziej przekonujący. Mam nadzieję, że Cię to zainspiruje! Pięknego dnia moja droga. Bara z miłością